Bieżnikowanie opon – na czym polega, ile kosztuje?

Polskie przepisy określają minimalną głębokość bieżnika opon. Jeśli bieżnik się zużyje, powinna nastąpić wymiana opon. Jednak, czy zawsze konieczne jest kupowanie nowego ogumienia? Okazuje się, że nie. Możemy zdecydować się na bieżnikowane opony (tzw. nalewane). Poniżej wyjaśniamy szczegółowo, jaki to rodzaj ogumienia, na czym polega proces bieżnikowania opony i ile kosztuje.

To nic innego, jak warstwa ogumienia, chroniąca czoło opony przed uszkodzeniem. Bieżnik opony składa się z bloków, rowków, lamel i żeber, a jego struktura jest przemyślana tak, by zapewniać odpowiednią przyczepność opony do podłoża. Nowe opony mają głębokość bieżnika ok. 8-10 mm. Generalnie zasada brzmi: im większa głębokość bieżnika, tym wyższy poziom bezpieczeństwa podczas jazdy. Inne funkcje bieżnika, to również zapewnienie niskiego poziomu hałasu w kabinie pasażerskiej auta oraz obniżenie oporów toczenia. 

W skrócie: kiedy bieżnik zetrze się tak bardzo, że osiągnie wartość wskaźnika zużycia TWI (Treadwear Indicator). Przepisy mówią, że bieżnik opon powinien mieć głębokość minimum 1,6 mm i to jest właśnie wartość wskaźnika zużycia TWI. Oznaczenie na oponie pozwala wygodnie kontrolować stan zużycia bieżnika. Jeśli klocki bieżnika osiągną poziom wspomnianego wskaźnika, trzeba bezwzględnie wymienić opony.

Wiesz już, jakie opony nadają się do bieżnikowania. Teraz przejdźmy do opisu całego procesu. Co to znaczy bieżnikowanie opon? W skrócie można powiedzieć, że to po prostu ich odnawianie. Na opony używane, a raczej ich szkielet, nakłada się nową warstwę ogumienia. Przyjmuje się, że w całym procesie wymienia się ok. 20-30% ogumienia zużytego do produkcji nowych opon. 

Jak wygląda proces bieżnikowania opon krok po kroku?

Nic prostszego. Ogumienie, które zostało poddane procesowi bieżnikowania jest specjalnie oznaczane. Na takiej oponie będzie widniał napis „regroovable”, czyli „z odzysku”.

Zastanawiasz się, czy Twoje opony można oddać do bieżnikowania? Poddawać temu procesowi można tak naprawdę każdy rodzaj ogumienia – zarówno opony wielosezonowe, letnie, jak i zimowe. Trzeba jednak wiedzieć, że bieżnikowanie opony może być wykonane w przypadku ogumienia, którego bieżnik ma głębokość nie mniejszą niż 2-3 mm. 

Eksperci twierdzą, że jeśli poddamy procesowi bieżnikowania niezużyte jeszcze opony, możemy przedłużyć jej żywotność o ok. 20 000 do 50 000 kilometrów. Co ważne, gdy bieżnik takiej opony osiągnie głębokość ok. 2 mm, oponę można poddawać kolejnemu bieżnikowaniu.

Cena bieżnikowanych opon sprawia, że coraz więcej osób się na nie decyduje. Opony bieżnikowane w stosunku do nowych, są dwa, a nawet trzy razy tańsze. Według rankingu opon bieżnikowanych na portalu Skapiec.pl, najlepsze ogumienie tego typu ma producent Insa Turbo. W zależności od rodzaju opony zapłacimy za produkt Insa Turbo od ok. 515 zł. Z kolei za również znajdujące się wysoko w rankingu opony bieżnikowane Black Star będziemy musieli zapłacić ponad 1000 zł. 

Jeśli z kolei zdecydujemy się na oddanie swoich opon, których bieżnik jeszcze nadaje się do dalszego pogłębiania, musimy się liczyć z kosztem ok. 150-200 zł. 

Wiesz już, na czym polega bieżnikowanie opon. Teraz pora, by odpowiedzieć sobie na pytanie, czy taki proces nie wpływa na bezpieczeństwo ogumienia. Rozważmy zalety i wady bieżnikowania opon.

Teoretycznie, firmy zajmujące się bieżnikowaniem opon dokładnie sprawdzają karkas opony. W dodatku procesowi temu poddawane są opony raczej nie starsze niż 7-letnie. Rzetelni fachowcy, zajmujący się bieżnikowaniem opon uwagę przywiązują również do kontroli gotowego „produktu”, sprawdzając, czy bieżnikowana opona spełnia określone normy. Kolejny fakt przemawiający za tym, by kupować opony bieżnikowane tylko od firm cieszących się na rynku uznaniem, jest to, że używają one zazwyczaj tych samych materiałów, co producenci nowych opon. Zwracają uwagę również na wzór bieżnika, a na swoje produkty dają nawet 2 lata gwarancji. 

Jednak trzeba mieć na względzie fakt, że opona bieżnikowana nie jest nowa. Szkielet, na który nakłada się nowy bieżnik był już przez kilka lat eksploatowany – nie wiadomo jak intensywnie. Kolejną kwestią jest to, że opona bieżnikowana nie ma jednorodnej konstrukcji jak te wyjeżdżające z fabryki. Ostatnia rzecz, o której chcielibyśmy wspomnieć jest brak etykiety unijnej w przypadku tzw. nalewek. Nie wiadomo więc, jak opona będzie reagować na drodze, jaka będzie jej przyczepność, poziom hałasu, który generuje, a także wpływ na spalanie paliwa. 

Podsumowując, czy warto kupować opony nalewane? Eksperci twierdzą, że jeśli już z powodów ekonomicznych musimy zdecydować się na zakup bieżnikowanych opon, niech będzie to opona bieżnikowana zimowa. O tej porze roku zazwyczaj nie osiągamy wysokich prędkości, dostosowując się do panujących na drodze warunków. Jeździmy więc bardziej zachowawczo, co znacznie wpływa na bezpieczeństwo. Kto jeszcze może się zdecydować na opony bieżnikowane? Właściciele aut o dość niskiej mocy, którzy zazwyczaj poruszają się tylko po mieście również mogą skorzystać z tańszej wersji opony.

Kupując obowiązkowe OC pojazdów mechanicznych, warto zdecydować się na rozszerzenie polisy. Ubezpieczenie opon można kupić w wielu towarzystwach jako dodatek do polisy OC lub AC. Jest też ważną składową ubezpieczenia assistance. W ramach polisy możemy liczyć na pomoc na drodze w razie przebitej opony lub holowanie do warsztatu wulkanizacyjnego wraz z pokryciem kosztów naprawy koła. Przeczytaj więcej o tym, jak działa ubezpieczenie opon. 

A ile kosztuje takie ubezpieczenie? Zapraszamy do naszego kalkulatora OC i AC, w którym szybko się tego dowiesz. Mało tego, możesz również zdecydować się na kupno wybranego ubezpieczenia, dokonując przelewu online, a my prześlemy na Twój adres e-mail potrzebne dokumenty.