Przejazd na czerwonym świetle — jakie są konsekwencje?

Pośpiech, celowe przyspieszenie na żółtym świetle, rozkojarzenie to tylko niektóre z powodów, dla których kierowcy przejeżdżają na czerwonym. Grożą za to wysokie kary, a sytuacja bardziej komplikuje się, kiedy dojdzie do stłuczki. Jakie konsekwencje niesie za sobą przejazd na czerwonym świetle? Sprawdzamy.

Jak się okazuje, według danych policji z 2020 roku, przyczyną wypadków drogowych są nie tylko niedostosowanie prędkości do warunków ruchu i nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Kierowcy również nie stosują się do sygnalizacji świetlnej, co było przyczyną 344 odnotowanych wypadków drogowych. Przypomnijmy, że to tylko zanotowane sytuacje, w których byli poszkodowani.

Zgodnie z prawem, każdy kierowca powinien stosować się do znaków, sygnałów oraz ostrzeżeń, które pojawiają się na drodze. Choć często są one powodem do narzekania kierowców, mają na celu stworzyć odpowiednie warunki do bezpiecznego poruszania się na drodze. W innym razie będzie nałożona surowa kara. Zupełnie tak samo działa przejechanie na czerwonym. Mandat za przejazd na czerwonym świetle wynosi 500 zł ze względu na to, że jest to wykroczenie drogowe. Zastanawiasz się, ile punktów karnych w takiej sytuacji otrzymuje kierowca? Na koncie zostanie przypisanych 15 punktów karnych.

Ten mandat kierowca otrzymuje wtedy, kiedy miał szansę zatrzymać się na czerwonym, jednak z jakichś powodów tego nie zrobił. Tym samym stanowi on zagrożenie dla innych uczestników ruchu, w tym pieszych, a także kierowców, którzy mają w tym czasie zielone światło.

To jeszcze nie koniec możliwych konsekwencji finansowych. Jeśli w związku z przejechaniem na czerwonym świetle, dojdzie do kolizji drogowej, według taryfikatora mandatów za przejazd na czerwonym świetle, kara będzie wynosić aż 1500 zł. Taka sytuacja może być przez policjanta zdefiniowana jako rażące zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a wtedy może on skierować sprawę do sądu. Tutaj z kolei kierowca może zostać ukarany grzywną w wysokości nawet 30 000 zł.

W kontekście wysokości mandatu za przejazd na czerwonym świetle koniecznie trzeba powiedzieć o tym, że inna stawka obowiązuje w przypadku torowisk. Jeśli kierowca zignoruje czerwone światło i przekroczy przejazd kolejowy, grozi mu mandat w wysokości 2000 zł.

Ta sytuacja jest na tyle niebezpieczna, że przewidziano tutaj karę recydywy. Polega ona na tym, że jeśli kierowca zostanie przyłapany na tym samym wykroczeniu w ciągu 24 miesięcy, zapłaci mandat w wysokości podwójnej stawki. Jeśli więc dana osoba w ciągu 2 lat zostanie przyłapana na przekroczeniu przejazdu kolejowego na czerwonym świetle, policja może wypisać mandat w wysokości 4000 zł.

Nie zawsze sytuacja jest tak klarowna, aby nałożyć kierowcy mandat. Czasem zdarza się, że osoba za kierownicą sama musi zdecydować o tym, czy zatrzymać się na żółtym świetle, czy jechać dalej. Tu najważniejsza jest ocena zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Mocno rozpędzony samochód, który nagle hamuje na żółtym świetle, martwiąc się o przewinienie i mandat, może spowodować poważne zagrożenie i to też jest wykroczenie, z punktu widzenia prawa. Za przejechanie na pomarańczowym świetle nie otrzymuje się mandatu, jeśli zatrzymałeś się na sygnalizacji w sposób bezpieczny i prawidłowy, jednak jeśli stworzyłeś zagrożenie na drodze dla innych uczestników i nagle zahamowałeś, możesz otrzymać karę w wysokości minimum 1000 zł oraz 10 punktów karnych.

Jednak za przejazd na żółtym świetle także należy się kara. Jeśli kierowca nie był rozpędzony, za nim nie jechał samochód i możliwe było spokojne zatrzymanie się przed sygnalizatorem bez stwarzania zagrożenia, a mimo to przejechał on na żółtym świetle, otrzyma mandat w wysokości 500 zł i 6 punktów karnych.

Niestety, są to trudne do oceny sytuacje. Żółte światło powinno przygotować kierowcę do tego, aby zatrzymał pojazd przed sygnalizacją. Z drugiej strony, trudne warunki pogodowe mogą wydłużyć drogę hamowania i stworzyć niebezpieczną sytuację. Z kolei nagłe przyspieszenie także może spowodować zagrożenie i skończy się mandatem. Pamiętaj o tym, że przejechanie na żółtym świetle jest warunkowo dozwolone tylko wtedy, kiedy nie można bezpiecznie się zatrzymać.

Przykład: kierowca jechał z dozwoloną prędkością i z daleka nie zauważył sygnalizacji świetlnej. W ostatniej chwili zobaczył żółte światło i gwałtownie zahamował. Za nim znajdował się pojazd, który musiał skręcić w bok, aby uniknąć stłuczki. Kierowca spowodował sytuację zagrożenia na drodze, co zauważyli funkcjonariusze kontrolujący ruch. Kierowca otrzymał 1000 złotych mandatu i 10 punktów karnych.

Co ciekawe, mandat za czerwone światło możesz otrzymać nie tylko podczas kontroli policji na drodze. Dzięki nowoczesnej technologii znacznie łatwiej wyłapać wykroczenia kierowców. W Polsce są także specjalne rejestratory przejazdu na czerwonym świetle. W odróżnieniu od fotoradarów nie są one oznakowane. Najczęściej są umieszczone przed sygnalizatorem oraz na nim. Dzięki temu błyskawicznie rejestrują tył samochodu wraz z tablicą rejestracyjną, kiedy przekroczy on linię, przy której powinien się zatrzymać, a także przód samochodu, fotografując twarz prowadzącego auto. Wszystko to trwa ułamek sekundy, a dzięki specjalnym urządzeniom zamontowanym w asfalcie, wiadomo, w którym momencie kierowca przekroczył dopuszczalną linię.

Z roku na rok takich rejestratorów przybywa. Pojawiają się w większych i mniejszych miastach, np. w Szczecinie, Białymstoku, Lublinie, Nowym Sączu, Zabrzu, Płocku, Piotrkowie Trybunalskim czy Miszewie, Polkowicach i Pile. Od czego to zależy? Przede wszystkim od okolicy. Kontrola dostosowania się do sygnalizacji świetlnej nie jest przypadkowa, np. jeśli w najbliższym otoczeniu znajdują się szkoły czy często są popełniane wykroczenia.

Zdjęcia z kamer są wysyłane do centrali, wraz z dokładną datą i godziną zarejestrowania przewinienia. Po jakim czasie przychodzi mandat za przejazd na czerwonym świetle? Pracownicy CANARD, jednostki Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, analizują dokładnie fotografie, a także to, czy doszło do złamania przepisów ruchu drogowego. W związku z tym mandat może przyjść po czasie. Procedura jest podobna, jak w przypadku mandatów z fotoradarów. 

Służby CANARD mają dokładnie 180 dni od momentu odczytania zdjęcia z rejestratora na wystawienie mandatu za przejazd na czerwonym świetle. Najpierw muszą jednak ustalić dokładne dane kierowcy. By to zrobić, wzywają właściciela pojazdu, który musi wskazać sprawcę wykroczenia. Jeśli nie zostanie on w ciągu 180 dni ustalony, CANARD może skierować wniosek do sądu. Musi to zrobić w ciągu kolejnych 6. miesięcy.

Ze względu na to, że przejazd na czerwonym świetle uznaje się jako naruszenie przepisów prawa, mogą wyłonić się z tego nieprzyjemne konsekwencje, kiedy dojdzie do stłuczki, kolizji albo wypadku. W przypadku OC poszkodowany otrzyma odszkodowanie. Jeśli spowodujesz kolizję i będziesz ubiegać się o odszkodowanie z tytułu AC, ubezpieczyciel może zmniejszyć kwotę wypłaty świadczenia albo nie wypłacić go wcale. Wszystko jednak zależy od tego, jaki jest zapis w Twojej umowie. Przed podjęciem współpracy z wybranym towarzystwem dowiedz się, jak wygląda sytuacja, w której dojdzie do wykroczenia i stłuczki z Twojej winy. Najważniejsze informacje o tym, kiedy towarzystwo nie ponosi odpowiedzialności za szkody, znajdują się na liście wyłączeń.

Kara za przejechanie na czerwonym świetle jest dotkliwa. I mowa tu nie tylko o mandacie, ale także punktach karnych, które przypisywane są na konto kierowcy, który popełnił to wykroczenie. Ponieważ przejazd na czerwonym świetle stwarza duże zagrożenie dla bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego, ustawodawca przewidział aż 15 punktów karnych. Jeśli kierowca ma już na koncie punkty karne za inne wykroczenia, może okazać się, że przekroczenie skrzyżowania na czerwonym będzie ostatecznie skutkowało zatrzymaniem mu prawa jazdy. Przypomnijmy, kiedy do takiej sytuacji może dojść? Doświadczony kierowca straci prawo jazdy, gdy „uzbiera” 24 punkty karne. Z kolei w przypadku osoby, która za kółkiem jeździ dopiero niecały rok, limit ten wynosi 20 punktów karnych.

Pamiętajmy, że nawet kiedy mamy czyste konto, może się okazać, że liczba punktów karnych za przejazd na czerwonym świetle może spowodować zatrzymanie prawa jazdy. Chodzi o sytuację, kiedy policja ukarze kierowcę za inne przewinienia, których się dopuścił dodatkowo. Zignorowanie czerwonego światła to jedno, jednak kierowca może także oprócz tego np. nie ustąpić pierwszeństwa pieszemu czy innemu uczestnikowi ruchu drogowego. Może się więc okazać, że w takiej sytuacji kierowca straci prawo jazdy.

Rowerzyście również może być nałożony mandat za czerwone światło z kamery i w ramach kontroli funkcjonariuszy na drodze. Wynosi on 100 złotych. Pamiętaj, że to nie jest jedyne przewinienie, za które możesz otrzymać mandat. Jeśli rowerzysta nie zatrzyma się przed znakiem STOP albo utrudni ruch, może otrzymać także karę 100 złotych. Z kolei, jeśli będzie korzystać z telefonu, trzymając go w ręku, kara będzie wynosić 200 złotych.

Jaka grzywna czeka pieszych za przejście na czerwonym świetle? To również 100 złotych, tak jak w przypadku rowerzystów. Niestety, niedostosowanie się do sygnalizacji świetlnej na drodze, może być tragiczne w skutkach. Kierowca może nie zauważyć pieszego na pasach, który wchodzi na czerwonym świetle i nie podjąć reakcji.

Przypomnijmy, że od grudnia 2021 roku, funkcjonariusze nakładają znacznie wyższe grzywny za wykroczenia niż wcześniej. Wśród kar może znaleźć się także mandat za czerwone światło.

Ponadto, jeśli otrzymasz mandat za czerwone światło, a wraz z nim punkty karne, taka informacja trafi do systemu CEPiK. Do tych danych od 2022 roku ma wgląd towarzystwo ubezpieczeniowe, które ocenia ryzyko i ustala indywidualną stawkę za OC/AC. Dla kierowców, którzy jeżdżą bezpiecznie i nie mają na swoim koncie punktów karnych, czekają pozytywne konsekwencje w postaci niższych kosztów. Nie wystarczy więc tylko bezszkodowa jazda, by płacić mniej za OC. Trzeba także wystrzegać się wykroczeń, takich jak przejazd na czerwonym świetle.

Na początku każdego roku podwyższane są także kary za brak OC. Jest to spowodowane zwiększeniem płacy minimalnej. Aby nie martwić się o mandaty i kary, pamiętaj o tym, że trzeba kupić obowiązkowe ubezpieczenie. Zrobisz to, nie wychodząc z domu, dzięki pomocy kalkulatora online CUK Ubezpieczenia. Ponadto masz do dyspozycji infolinię oraz dużą liczbę placówek rozmieszczonych w Polsce.