Na czym polega wypadek komunikacyjny w pracy i kto ponosi za niego odpowiedzialność?

Wypadek komunikacyjny w pracy to nagłe zdarzenie spowodowane przyczyną zewnętrzną, do którego doszło podczas wykonywania obowiązków w pracy.
Odszkodowanie poszkodowanemu pracownikowi należy się również, jeśli doszło do wypadku komunikacyjnego w drodze z pracy lub do niej.
Pracownikowi należy się prawo do zasiłku chorobowego, rehabilitacyjnego, a nawet renty.
Za szkody osobowe wyrządzone w wypadku komunikacyjnym przy pracy odpowiada pracodawca, ale są pewne sytuacje, w których może zażądać zwrotu kosztów od pracownika.

Aby zrozumieć, co to jest wypadek komunikacyjny w pracy, warto zapoznać się z dwiema definicjami. Dzięki nim możesz łatwiej określić, czy należy Ci się odszkodowanie i zadośćuczynienie, a także kto odpowiada za wyrządzone szkody.

Pierwszą ważną definicją jest wypadek komunikacyjny. To zdarzenie, do którego doszło w ruchu lądowym, morskim lub powietrznym z uczestnictwem co najmniej jednego pojazdu z napędem silnikowym (albo bez niego). W efekcie wypadku komunikacyjnego dochodzi do trwałego lub tymczasowego uszczerbku na zdrowiu. Co ważne, nie musi to być wyłącznie stłuczka dwóch samochodów. Dobrymi przykładami, dzięki którym możesz zrozumieć bliżej tę definicję, są potrącenie pieszego, zderzenie z rowerem czy potrącenie pasażera przy wysiadaniu z auta.

Druga potrzebna definicja odnosi się do wypadku przy pracy. To nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło w związku z pracą i w wyniku którego doszło do urazu lub śmierci pracownika.

Oznacza to, że definicja wypadku komunikacyjnego w pracy przedstawia go jako nieoczekiwane zdarzenie z udziałem pojazdu, do którego doszło w trakcie wykonywania obowiązków służbowych (lub w związku z nimi). Jednocześnie miało ono skutek w postaci uszczerbku na zdrowiu, a nawet śmierci pracownika.

Oto kilka przykładów:

Pracownik podróżujący do innego miasta na spotkanie z klientem, korzystając z transportu prywatnego lub firmowego, ulega kolizji drogowej. Choć sytuacja wygląda dość niepozornie, dochodzi do urazu głowy i hospitalizacji poszkodowanego.
Kierowca zatrudniony w firmie transportowej, przewożący ładunek, ulega wypadkowi na drodze przy zmianie pasa na drodze szybkiego ruchu. Trafia do szpitala na badania i okazuje się, że ma złamaną rękę.
Przedstawicielka handlowa ma spotkanie służbowe i wyjeżdżając z biura, potrąca pieszego na pasach. Wzbudza to w niej długotrwały lęk i zaburzenia psychiczne.
Pracownik, który wraca samochodem firmowym z delegacji, ma kolizję drogową, w wyniku której ucierpiało dwóch kierowców. Mimo że trasa prowadziła go do domu, kwalifikuje się to zdarzenie jako wypadek komunikacyjny w pracy.

W przepisach prawa jest osobna definicja wypadku komunikacyjnego w drodze do pracy i z pracy. To nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, na którą poszkodowany nie miał wpływu. Aby stosować tę definicję poprawnie, muszą być też spełnione inne przesłanki. Uczestnik wypadku powinien w drodze do (lub z) miejsca wykonywania zatrudnienia. Trasa ta powinna być najkrótsza lub najdogodniejsza. To oznacza, że jeśli poszkodowany po pracy wybrał się do kina, na spacer czy do centrum handlowego przed dotarciem do domu, a następnie podczas powrotu doszło do wypadku, nie stanowi to podstaw do odszkodowania.

Jeśli chodzi o procedurę, jest ona podobna jak w przypadku wypadku komunikacyjnego w pracy. Jak najszybciej trzeba powiadomić o zdarzeniu pracodawcę oraz ustalić jego okoliczności. Przydadzą się zarówno oświadczenie sporządzone przez pracownika, jak i dokumenty od policji, straży pożarnej czy karetki pogotowia. Warto zebrać wszystkie materiały dowodowe, włącznie z zeznaniami świadków oraz nagraniami z kamer miejskich, aby nie było wątpliwości co do tego, co się wydarzyło.

Każdemu poszkodowanemu należy się odszkodowanie za wypadek komunikacyjny w pracy. Obejmuje ona świadczenia pieniężne, które mają ponieść koszty za leczenie, rehabilitację, a nawet dochody utracone w wyniku niezdolności do pracy, a to jeszcze nie wszystko. Jeśli poszkodowany w wyniku wypadku komunikacyjnego w drodze do pracy albo w trakcie wykonywania swoich obowiązków doznał również cierpienia psychicznego, może starać się o zadośćuczynienie. Być może konieczne będzie wsparcie psychologiczne albo nawet leczenie psychiatryczne, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. W razie niepewności co do tego, jakie prawa Ci przysługują, możesz skontaktować się z dobrym prawnikiem.

Odszkodowanie za szkody poniesione przez poszkodowanego wypłacane jest z OC sprawcy. Dodatkowo w niektórych przypadkach może przysługiwać Ci zasiłek chorobowy z ubezpieczenia wypadkowego, zasiłek rehabilitacyjny z ubezpieczenia wypadkowego, a nawet renta. Wszystkie te świadczenia wypłacane są przez ZUS.

Zgodnie z art. 120 Kodeksu pracy w razie wyrządzenia przez pracownika przy wykonywaniu przez niego obowiązków pracowniczych szkody osobie trzeciej, zobowiązany do naprawienia szkody jest wyłącznie pracodawca. Dotyczy to zarówno kwestii uszkodzenia ciała, jak i mienia (czyli np. uszkodzenia auta). Wszystkie koszty związane z leczeniem, rehabilitacją, doznaną krzywdę, naprawą, pojazdem zastępczym, leżą po stronie pracodawcy. W tej kwestii prawo jest dość przychylne poszkodowanemu.

Jeśli jednak doszło do wypadku komunikacyjnego w pracy z winy pracownika, pracodawca może wystąpić do niego z roszczeniem regresowym. Wiąże się to z finansowymi konsekwencjami.

Istnieją sytuacje, w których nie należy się odszkodowanie z tytułu OC sprawcy. To m.i.n. wypadek komunikacyjny w drodze do pracy spowodowany umyślnie albo uszkodzenie ciała drugiego kierowcy podczas prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu lub innych substancji odurzających. Wtedy towarzystwo ubezpieczeniowe może uznać, że wypłata odszkodowania nie może dojść do skutku, bo są na to liczne dowody. W dodatku, nawet jeśli świadczenie zostanie przyznane, a później okaże się, że pracownik spowodował wypadek samochodem służbowym w pracy umyślnie, firma może przeprowadzić regres. Zwróci się do właściciela auta o zwrot pieniędzy.

Zastanawiasz się jednak, czy pracodawca może pociągnąć do odpowiedzialności pracownika? Według art. 14 Kodeksu pracy "pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną".

Możliwa zatem jest sytuacja, w której to trzeba będzie ponieść koszty za np. naprawę samochodu. Łączna kwota nie może przekraczać trzykrotność miesięcznego wynagrodzenia, chyba że wypadek komunikacyjny w pracy jest następstwem umyślnego działania pracownika albo otrzymał on samochód służbowy z obowiązkiem zwrotu. Wtedy pracodawca ma prawo obciążyć sprawcę pełną odpowiedzialnością finansową. Co więcej, oprócz szkód związanych z uszkodzeniem auta, firma może domagać się zwrotu pieniędzy za utracone dochody w tym czasie.