Ile kosztuje przegląd motocykla w 2024 roku?

Obowiązek regularnego odwiedzania stacji diagnostycznej mają nie tylko właściciele samochodów, ale i motocykli. Zastanawiasz się, ile kosztuje badanie techniczne motocykla? A może masz skuter i zastanawiasz się, ile kosztuje przegląd motocykla 125? Rozwiewamy wszelkie wątpliwości na ten temat!

W ramach kilku słów wstępu przybliżymy, jaki jest cel wykonywania badań technicznych. Obowiązek ich przeprowadzania nakłada Obwieszczenie Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia 21 kwietnia 2015 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. Według niego przeglądy wykonuje się, by sprawdzić legalność pojazdu, wprowadzić jego dane do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców oraz zweryfikować jego stan techniczny.

To także określają przepisy prawa. Według nich motocykl powinien przejść przegląd po raz pierwszy przed upływem 3 lat od daty pierwszej rejestracji, po raz drugi przed upływem 2 lat od daty poprzedniego przeglądu technicznego, a kolejne badania trzeba przeprowadzać co roku. Zatem badanie techniczne kilkuletniego motocykla przeprowadza się co 12 miesięcy.

Badanie techniczne motocykla wygląda zawsze tak samo i trwa około 20-30 minut. Można wyróżnić 3 etapy:

Jeśli motocykl nie spełnia norm i z jakiegoś powodu nie przejdzie przeglądu technicznego, kierowca ma 14 dni na usunięcie usterek. Gdy tak się stanie, ponownie musi udać się na badanie techniczne.

Za przegląd zapłacimy tyle samo w każdej stacji kontroli pojazdów. To, ile kosztuje badanie techniczne motocykla, określają bowiem przepisy prawa. W przypadku przeglądu motocykla koszt ten wynosi w 2024 roku 62 zł. Od 1 lipca 2023 r. niepobierana jest opłata ewidencyjna za wpis do bazy CEPiK, która do tej wynosiła z 1 zł.

Wiemy już, jaki jest koszt przeglądu motocykla. A ile kosztuje przegląd skutera? Stawka wynosi tyle samo, co w przypadku motocykla, czyli 62 zł.

O przeglądzie technicznym jest teraz trudno zapomnieć. Stacje kontroli pojazdów wysyłają bardzo często do swoich klientów SMS-y z przypomnieniem, że zbliża się kolejne badanie techniczne. Ale co się stanie, gdy jednak się spóźnimy? Jak na razie, nie spotka nas żadna nieprzyjemność w stacji kontroli pojazdów.

Nie. Chociaż miało się to zmienić. W myśl nowych przepisów, które miały wejść w życie 1 stycznia 2023 r., jeśli właściciel motocyklu spóźni się z wykonaniem badania 30 dni, zapłaci w stacji podwójną stawkę. To tylko jedna z nowości, która przewidziana była w projekcie zmian przepisów, zapowiadanych już od 2020 r. Jednak, jak do tej pory, przepisy nie zostały zmienione, zatem pracownik stacji diagnostycznej nie naliczy nam podwójnej opłaty za spóźniony przegląd.

Jest kilka możliwości. Można oczywiście skorzystać z najbardziej ryzykownej drogi – pojechać do stacji diagnostycznej bez ważnych dokumentów. Narażamy się jednak na wysoką karę, gdy zatrzyma nas policja (o mandatach za brak przeglądu motocykla piszemy niżej).

Druga opcja to wynajęcie lawety i przetransportowanie motocykla do stacji kontroli pojazdów na niej. To także kosztowne przedsięwzięcie, ale w obliczu wysokich mandatów na pewno korzystniejsze.

Ostatnia możliwość to uzyskanie w urzędzie specjalnej rejestracji – tzw. pozwolenia tymczasowego. Występując o nie otrzymamy czerwone tablice, z którymi możemy udać się do stacji diagnostycznej. Co ważne, takie tymczasowe pozwolenie otrzymujemy w urzędzie od ręki, a uprawni ono nas do jeżdżenia po drogach przez 30 dni.

Przyjrzyjmy się sytuacji, gdy przegląd motocykla z jakiegoś względu nie został wykonany i kierowca poruszający się takim pojazdem zostaje zatrzymany na rutynową kontrolę przez funkcjonariusza policji. Wtedy możemy mieć do czynienia z kilkoma sytuacjami:

Co stanie się, gdy motocykl bez ważnego przeglądu technicznego będzie brał udział w kolizji? Jeśli kierowca takiego pojazdu jest sprawcą, to poszkodowany otrzyma odszkodowanie z ubezpieczenia motocykla tej osoby. Jednak, jeśli ubezpieczyciel wykaże, że stan pojazdu przyczynił się do zajścia tego zdarzenia, nastąpi tzw. regres ubezpieczeniowy, czyli właściciel motocykla bez przeglądu zostanie zobowiązany przez towarzystwo do zwrotu wypłaconych poszkodowanemu pieniędzy.

Z kolei jeśli właściciel motocykla bez ważnego przeglądu jest poszkodowanym lub ucierpiał jego pojazd, to ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie (np. w ramach posiadanego autocasco czy NNW), ale może je pomniejszyć, kierując się domniemaniem, że niewłaściwy stan techniczny mógł mieć wpływ na powstanie szkody.

Kara za brak przeglądu to nie jedyna finansowa niedogodność, jaka może Cię spotkać w związku z użytkowaniem motocykla. Pamiętaj, by mieć zawsze aktualne OC. Zastanawiasz się, ile kosztuje ubezpieczenie motocykla? Możesz to wygodnie sprawdzić, wpisując dane swoje i swojego pojazdu do kalkulatora OC i AC motocykla. Koniecznie pamiętaj o wykupieniu takiej polisy, bo kara za brak OC motocykla jest naprawdę dotkliwa – możesz zapłacić nawet 1410 zł!