Aby uniknąć wypadku, stłuczki z innym autem, potrącenia pieszego, kierowca musi ciągle wykazywać się czujnością i refleksem. Ponadto jest zobowiązany do tego, aby poruszać się po drogach zgodnie z przepisami, a w niektórych sytuacjach zachowywać szczególną ostrożność. Wyjaśniamy, czym jest zasada szczególnej ostrożności oraz kogo ona dotyczy!
Szczególna ostrożność – definicja
Warunki na drodze nie zawsze sprzyjają kierowcom pojazdów. Deszcz, śnieg, mokra, śliska nawierzchnia i jazda podczas mgły to tylko niektóre sytuacje, kiedy zwiększa się ryzyko wpadnięcia w poślizg, wypadnięcia z trasy czy potrącenia pieszego. Aby zmniejszyć prawdopodobieństwo tych wypadków, kierowca jest zobowiązany do przestrzegania m.in. zasady szczególnej ostrożności.
To, czym ona jest, określa art. 2 ust. 22 Ustawy Prawo o ruchu drogowym. Zgodnie ze znajdującymi się tam zapisami szczególna ostrożność polega na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestników ruchów do warunków oraz zmieniającej się sytuacji na drodze. Ma to umożliwić szybszą reakcję w czasie potencjalnego zagrożenia wypadkiem i zmniejszyć ryzyko kolizji.
Oznacza to, że zasada szczególnej ostrożności dotyczy określonych sytuacji, miejsc, warunków panujących na trasie oraz aury.
Jeśli chcesz lepiej przygotować się do jazdy w trudnych warunkach, przeczytaj artykuł: Jak bezpiecznie zimą jeździć samochodem?. Dowiedz się, jak prowadzić auto w czasie śnieżycy czy po śliskiej nawierzchni!
Zachowanie szczególnej ostrożności – kogo dotyczy ta zasada?
Nie tylko kierowcy są odpowiedzialni za bezpieczeństwo na drodze. To oni prowadzą pojazdy, są zobowiązani jechać z określoną prędkością, a kiedy wymaga tego sytuacja, ustępować pierwszeństwa. Jednak w przepisach o zachowaniu szczególnej ostrożności znajduje się pojęcie uczestnika ruchu.
Uczestnik ruchu drogowego to według Ustawy o Ruchu Drogowym. art. 2 pieszy, kierujący pojazdem oraz osoba znajdująca się w pojeździe. Dlatego też zasada szczególnej ostrożności dotyczy:
- kierowców wszystkich pojazdów, które poruszają się po drodze – muszą się do niej stosować ci, którzy prowadzą samochody, autobusy, tramwaje
- rowerzystów, którzy poruszają się po ścieżkach rowerowych, jezdni, chodnikach
- pieszych, którzy przechodzą przez jezdnie, torowiska, idą poboczem
- pasażerów pojazdów.
Ostrożność a szczególna ostrożność – różnice
Szczególną ostrożność należy zachować podczas np. jazdy w deszczu czy we mgle. Natomiast jeśli chodzi o ostrożność, to przepisy wymagają tego, aby zachowywać ją zawsze. Wynika to z art. 3 ust. 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym. Zgodnie ze znajdującymi się tam zapisami każdy uczestnik ruchu musi unikać działań, które mogłyby:
- zakłócić spokój publiczny i narazić kogokolwiek na szkodę
- zagrozić bezpieczeństwu i porządkowi ruchu drogowego
- utrudniać ruch drogowy.
Przepisy te wskazują także, że do zachowywania ostrożności są zobowiązani wszyscy uczestnicy ruchu, czyli kierowcy pojazdów, piesi oraz rowerzyści.
W praktyce zachowanie ostrożności oznacza skrupulatne przestrzeganie przepisów, bycie czujnym i skupionym podczas jazdy czy przechodzenie przez wyznaczone przejście dla pieszych, jeżdżenie sprawnym pojazdem.
Kiedy należy zachować szczególną ostrożność?
Każdy uczestnik ruchu drogowego powinien stosować się do obowiązujących go przepisów. Niekiedy jednak okazuje się to niewystarczające. Tego, kiedy zachować szczególną ostrożność i jeszcze bardziej skupić się na drodze, również można dowiedzieć się z Ustawy o Ruchu drogowym. Dotyczy to zarówno konkretnych sytuacji na drodze, jak i znajdujących się na niej oznaczeń.
Z DORADCĄ
Szczególna ostrożność a oznaczenia na drodze
Dzięki oznaczeniom na drodze kierowca nie ma wątpliwości, kiedy zachować szczególną ostrożność. Konieczność stosowania się do tej zasady mogą sygnalizować znaki drogowe lub świetlne. Prowadzący pojazd jest zobowiązany zachować szczególną ostrożność, gdy:
- zbliża się i przejeżdża obok przeszkody (np. słupka, zapory drogowej), na której umieszczono żółty, migający znak świetlny. Dotyczy to również sytuacji, kiedy prowadzący pojazd mija sygnalizację świetlną z migającym, żółtym światłem.
- kierowca minie znak ostrzegawczy – np. A-25 – spadające odłamki skalne lub A-18b – zwierzęta dzikie. O tym, co zrobić, jeśli zdarzy Ci się brać udział w wypadku z udziałem dzikiej zwierzyny, przeczytasz w artykule: Zderzenie z dzikim zwierzęciem – czy dostanę odszkodowanie
W jakich sytuacjach kierowcę obowiązuje zasada szczególnej ostrożności?
Prowadzący samochód musi ją zachować, gdy:
- przejeżdża obok pojazdu uprzywilejowanego, (czyli obok jadącej na sygnale karetki), pojazdu nauki jazdy, autobusu szkolnego, pojazdu transportującego osoby niepełnosprawne lub prowadzącego roboty drogowe
- na drodze panują trudne warunki – w czasie mgły, deszczu, opadów śniegu, zmniejszonej przejrzystości powietrza
- włącza się do ruchu
- zmienia pas jazdy
- cofa pojazd na drodze oraz gdy wyprzedza i omija inne pojazdy
- zbliża się do skrzyżowania, przejścia dla pieszych, przejazdu kolejowego, dla rowerzystów
- przejeżdża przez torowisko.
W niektórych sytuacjach kierowcy nie tylko muszą zachować szczególną ostrożność, ale też są zobowiązani umożliwić przejazd pojazdom uprzywilejowanym. Dowiesz się o tym więcej, czytając artykuł: Korytarz życia – jak zrobić?
Rowerzysta i pieszy a zasada szczególnej ostrożności
Także piesi i rowerzyści są zobowiązani do przestrzegania tych zasad. Dlatego:
- piesi muszą szczególnie uważać, przechodząc przez torowisko, ale także przez przejście na jezdni
- rowerzyści muszą zachować szczególną ostrożność, gdy wyprzedzają, omijają pieszych, podczas jazdy po chodniku.
Ubezpieczenie dla kierowców i pasażerów
Zachowanie szczególnej ostrożności minimalizuje ryzyko wypadku. Jednak wystarczy najmniejsza chwila nieuwagi, aby zostać poszkodowanym w stłuczce czy na skutek udziału w poważniejszej kolizji. Na wypadek takich sytuacji zabezpieczysz się, wykupując ubezpieczenie AC i OC. Ponadto, jeśli oprócz samochodu, chcesz ubezpieczyć swoje życie, przyda ci się polisa NNW - może obejmować ona także pasażerów. Wykupienie takich produktów ubezpieczeniowych to wyraz przezorności i zdrowego rozsądku.
Oceń artykuł
