Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zdecydował, że nie będzie wszczynał przeciwko PZU postępowania o stosowaniu praktyk ograniczających konkurencję. Ale zapowiada: - Chcemy te praktyki wyeliminować na drodze prac legislacyjnych. Bo one nie dotyczą tylko PZU, ale też innych ubezpieczycieli. Tak będzie szybciej - mówi "Gazecie" Monika Stec, dyrektor Departamentu Polityki Konsumenckiej w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Według rzecznika żądanie przez PZU opłacenia kolejnej rocznej składki było bezprawne, bo Wąsacz od dnia zakupu auta miał jeszcze 30 dni na zastanowienie się, czy chce zrezygnować z polisy. PZU odpowiadało, że mieszkaniec Rzeszowa mógł wypowiedzieć ubezpieczycielowi umowę tylko w okresie jej trwania. - PZU i inni ubezpieczyciele korzystają w takich sytuacjach z luki w przepisach. Interpretują je na swoją korzyść. A w tym przypadku rację ma rzecznik praw konsumentów. Mieszkaniec Rzeszowa nie musi więc płacić PZU kolejnej składki OC - twierdzi dyrektor Stec.
Dlatego też UOKiK wspólnie z Ministerstwem Finansów pracują nad zmianami w przepisach ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Jedną z nich jest właśnie likwidacja "automatyzmu". - Umowa z ubezpieczycielem zostanie rozwiązania w ostatnim dniu jej obowiązywania. Nie dojdzie zatem do automatycznego przedłużania polisy na kolejne 12 miesięcy - wyjaśnia Monika Stec. - Prace legislacyjne nad zmianami w ustawie idą bardzo szybko, potem jej projekt trafi do Sejmu. Jest szansa, że zmiany w przepisach wejdą w życie jeszcze w tym roku - dodaje.
- Do 15 sierpnia grupa robocza przedstawi wszystkie propozycje zmian w przepisach - uściśla Magdalena Kobos, rzecznik Ministerstwa Finansów.
- Wyjaśnią się więc zawiłe przepisy prawne. Bo jestem przekonany, że o obowiązujące dziś przepisy zabiegali wcześniej lobbyści reprezentujący rynek ubezpieczeniowy w Polsce. Z interesem konsumenta nie miały za wiele wspólnego. Bo niby dlaczego polisy można przedłużać z automatu, a np. firmy internetowe tego nie mogą robić? Konsument jest pozbawiony prawa wyboru - uważa rzecznik Artur Kondrat.
Co sądzą ubezpieczyciele o planowanych zmianach? - Znamy zamiary Ministerstwa Finansów. Dopóki nie ma projektu ustawy, nie komentujemy pomysłów resortu - stwierdza Agnieszka Rosa z biura prasowego PZU.
Generali przyznaje, że obecne przepisy blokują rozwiązanie sporów między klientami a ubezpieczycielami. - Proponowane zmiany uporządkują rynek ubezpieczeń OC - uważa Paweł Wróbel, rzecznik Generali.
Źródło: Gazeta Wyborcza z 31.07.2008
2008-08-01
