Tanie samochody z salonu

Każdy kto stoi przed wyborem nowego samochodu dobrze wie, że nie jest to prosta decyzja. Kiedy mamy ograniczony budżet, raczej kierujemy się w stronę rynku wtórnego. Jednak tanie samochody można dostać również w salonie. Zobacz, na jakie modele warto zwrócić uwagę.

Najtańsze nowe samochody to wydatek rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Za taki budżet można otrzymać naprawdę niezłe auto do jazdy po mieście, a także krótkich wypadów. Oczywiście nie jest to wersja luksusowa, bo z reguły modele mają tradycyjne wyposażenie i optymalne parametry do jazdy. Wśród modeli można jednak wyróżnić zarówno samochody dla jednej osoby, całej rodziny, jak i młodych osób czy seniorów. 

Dlaczego warto zdecydować się na tanie auto salonu, zamiast sięgnąć po oferty z rynku wtórnego? Można tu poruszyć kilka ważnych kwestii.

Jeśli zdecydujesz się na auto z salonu, nie musisz inwestować dodatkowo pieniędzy w konserwację, naprawę drobnych awarii czy istniejących podczas zakupu zarysowań. W starych autach, nawet kilkuletnich, są już przecież zużyte komponenty. O takie nie musisz się martwić, jeśli kupujesz tani samochód z salonu. 

Na początku obowiązuje również gwarancja, dlatego nawet jeśli coś się wydarzy, masz pełne wsparcie serwisu. Oszczędności dotyczą także zakupu i wymiany płynów samochodowych i filtrów. Nie musisz także wykonywać badania technicznego - otrzymujesz samochód, z którego nikt wcześniej nie korzystał, więc nie ma mowy o korozji czy zużyciu. 

Tak naprawdę, najtańsze auto z salonu wymaga jedynie ubezpieczenia, zatankowania oraz bieżącej obsługi, czyli np. regularnych wizyt w autoryzowanym serwisie. 

Kupując auto z rynku wtórnego, nie masz pewności, co działo się z nim wcześniej. Oczywiście do dyspozycji masz historię pojazdu, którą sprawdzisz po wpisaniu numeru rejestracyjnego, VIN i daty pierwszej rejestracji na stronie Centralnej Ewidencji Pojazdów. Mimo wszystko, nie masz stuprocentowej pewności, jak auto było użytkowane. Tanie samochody z salonu mają "czystą" historię pojazdu.

Jeśli zdecydujesz się na tani samochód z salonu, musisz wiedzieć o tym, że trzeba go ubezpieczyć. Tu nie masz możliwości przejęcia ubezpieczenia po poprzednim właścicielu, dlatego o formalność trzeba zadbać samemu. Pakiet OC/AC na pewno zostanie Ci zaproponowany w salonie, podczas zakupu nowego taniego auta. Czy warto z niego skorzystać?

Samodzielnie podpisana umowa z ubezpieczycielem daje Ci więcej możliwości. Przede wszystkim, możesz dopasować ofertę do swoich potrzeb. Przy nowym aucie, warto zdecydować się na ubezpieczenie AC, aby nie tracić oszczędności w razie zarysowania czy uszkodzenia karoserii np. wskutek uderzenia w słupek. Pakiety OC/AC warto ze sobą porównać u wielu ubezpieczycieli. Taką możliwość daje Ci kalkulator online. Wpisujesz dane, a następnie wybierasz jedną z wielu ofert. W CUK Ubezpieczenia do wyboru masz ubezpieczenia od ponad 30 towarzystw, dlatego na pewno dopasujesz je do swoich możliwości finansowych. W skrócie: gotowe pakiety w salonie mogą być droższe i mieć niższy zakres ochrony niż ubezpieczenie kupione samodzielnie.

Jeśli zdecydujesz się na nowe tanie auto na kredyt, bank może wymagać wykupienia ubezpieczenia AC. To swojego rodzaju zabezpieczenie ze strony instytucji, kiedy dojdzie do nagłego uszkodzenia nowego samochodu albo kradzieży. 

Najtańsze nowe auta z salonu szybko tracą na wartości. Mówi się, że kiedy wyjeżdżasz pierwszy raz na drogę, cena spadła już o 50%. Jest w tym trochę racji, choć wiele też zależy od tego, jaka to jest marka i model samochodu. 

Pamiętaj, że podczas trwania gwarancji, konieczne są również regularne wizyty w autoryzowanym serwisie.

Jeśli masz budżet kilkudziesięciu tysięcy złotych, możesz liczyć na szeroki wybór modeli w salonach. Za każde udogodnienie, dodatkowe wyposażenie, inną tapicerkę czy mocniejszy silnik, trzeba jednak dopłacać. Możesz też porównać ceny z modelami, które są objęte wyprzedażą roczników. Tutaj sporo możesz zaoszczędzić, a także zyskać dodatkowy komplet opon, klimatyzację czy czujnik parkowania gratis albo za niewielką dopłatą.

Zobacz, które najtańsze nowe samochody warto wziąć pod uwagę.

To jedne z najtańszych nowych aut na rynku. Ceny rozpoczynają się już od 30 tysięcy złotych. 

Jednym z ciekawszych modeli jest Dacia Sandero w hatchbacku za 36 900 złotych. Za każde udogodnienie trzeba dodatkowo zapłacić. Napędzany jest benzyną, posiada manualną skrzynię biegów i silnik 1.0. Charakterystyczne wizualnie są tutaj światła, które mają wpływ na atrakcyjny wygląd tego modelu. W podstawowym wyposażeniu znajdziesz elektryczne podnośniki szyb oraz manualną klimatyzację, co jest bardzo dużym plusem. Często w modelach wyprzedażowych z poprzedniego roku, otrzymujesz w pakiecie komplet kół zimowych w promocyjnej cenie.

Kolejnym modelem jest Dacia Logan w kilku wersjach, które cenowo kształtują się już od 36 tysięcy złotych. To komfortowe, rodzinne auto, w którym wygodnie może usiąść 5 osób. Salony proponują ten model także z dynamicznym silnikiem z fabryczną instalacją LPG. 

Dacia Duster jest nieco droższa od poprzedników, różnica wynosi nawet 10 000 złotych. Najtańsza jest wersja z silnikiem 1.0 z manualną skrzynią biegów. Do dyspozycji są też mocniejsze auta, jednak tu trzeba liczyć większy budżet. Salony proponują to auto w wersji napędzanej benzyną, a także olejem napędowym i LPG. Dacia Duster świetnie sprawdzi się dla osób, które często wyruszają w teren. Za podstawową wersję tego modelu z centralnym zamkiem, szybami przednimi regulowanymi elektrycznie, automatycznym włączaniem świateł, zapłacisz 48 900 złotych.

Jeśli chodzi o najtańsze nowe auta Skody, tu najbardziej opłaca się zainwestować w model Fabia. Ceny rozpoczynają się od 51 tysięcy złotych ze zdalnie sterowanym centralnym zamkiem i silnikiem 1.0. Dużym plusem jest niskie zużycie paliwa. Producent zaznacza, że to średnio 5,6 litra na 100 kilometrów. Jeśli chodzi o wnętrze, jest do dyspozycji klimatyzacja manualna, elektrycznie sterowane szyby przednie oraz ogrzewane lusterka zewnętrzne. Zastosowano też tu czujniki zmierzchu, połączenie Bluetooth i poduszki powietrzne czołowe, boczne oraz pasażera z przodu.

Kolejny ciekawy model to Toyota Aygo. Ile kosztuje nowy samochód? Ceny kształtują się tu od 31 tysięcy złotych za silnik 1.0 i 72 KM. Jeśli chodzi o wyposażenie, jest ono podstawowe. Drzwi bagażnika są otwierane kluczykiem, a lusterka zewnętrzne regulowane manualnie. Warto jednak postawić na to auto ze względu na niskie spalanie i atrakcyjny wygląd.

Najtańsze auta z salonu proponuje również marka Kia. Model Picanto można dostać już za 40 tysięcy złotych za silnik 1.0. Za nieco mocniejszy trzeba dopłacić kilka tysięcy złotych. Szyby sterowane są elektrycznie zarówno z przodu, jak i z tyłu, a lusterka podgrzewane. Do dyspozycji jest również centralny zamek oraz czujnik zmierzchu.

To dość mały samochód, idealny dla jednej osoby i do jazdy po mieście. Najtańsze auto z salonu z podstawowym wyposażeniem i silnikiem 1.0 kosztuje 42 450 złotych. W standardowej wersji nie ma elektrycznie sterowanych szyb i lusterek.  

Hyundai i10 z 2021 roku to koszt od 44 300 złotych, czyli niewiele więcej niż z 2020 roku. Mowa tu o czteroosobowym aucie. Za wersję hatchback na 5 pasażerów, trzeba liczyć się z nieco wyższym kosztem. W wyposażeniu znajdziesz centralny zamek, sterowane szyby elektrycznie oraz asystentów unikania kolizji czołowych i utrzymywania pasa ruchu. Światła włączają się automatycznie.

Jeśli szukasz ubezpieczenia OC i AC dla swojego nowego auta, zajrzyj do CUK! Skorzystaj z kalkulatora online, zadzwoń do nas albo odwiedź najbliższą placówkę.