Od 1 października zmiana paliwa na stacjach benzynowych

Czas na przygotowania do zimowych warunków na drodze! Właśnie dlatego na stacjach benzynowych możesz od 1 października spotkać się z tzw. paliwem przejściowym. Czym tak naprawdę jest? A co z tym, które pojawia się latem albo zimą? Tłumaczymy.

Zmiana na paliwo przejściowe obowiązuje na każdej stacji benzynowej w Polsce. Już 1 października we wszystkich dystrybutorach musi pojawić się właśnie ten rodzaj. Paliwo będzie dostępne do listopada i w tym miesiącu nastąpi kolejna zmiana, czyli wprowadzenie stricte zimowej benzyny czy oleju napędowego. Według normy PN-EN 228:2005 paliwa płynne muszą być dostosowane do aktualnych warunków na drodze. Właśnie dlatego dzieli się rok na trzy okresy:

W okresie letnim temperatura nie ma aż takiego wpływu na działanie samochodu. Problemy z rozruchem często nie są związane z warunkami pogodowymi. Inaczej jest już w okresie przejściowym i zimowym. Ten ostatni jest szczególnie wymagający, więc niedopasowane paliwo mogłoby przynieść trudności z rozruchem auta. Czy kierowcy odczują zmiany ceny paliw? Na pewno nie będą one niższe niż do tej pory, bo obniżki cen nie są uzależnione od rodzaju benzyny w dystrybutorach. W dalszej części naszego artykułu dowiesz się, czym jest paliwo przejściowe, letnie i zimowe.

Paliwo przejściowe pojawia się na stacjach paliw zgodnie z przepisami z 2015 roku. Wyróżnia się większą odpornością na niskie temperatury. Dla właścicieli samochodów napędzanych olejem napędowym, ta zmiana jest niesamowicie ważna. Pojawiające się coraz częściej niskie temperatury często powodują, że filtr oleju napędowego zaczyna się blokować. A to on jest odpowiedzialny za mniejszą liczbę zanieczyszczeń, które przedostają się do systemu wtryskowego. Przejściowy olej napędowy wytrzyma temperaturę nawet 10 stopni Celsjusza poniżej zera, dlatego doskonale nadaje się na jesienną aurę.

Jedną z różnic, na którą trzeba zwrócić uwagę jest prężność par benzyny. To parametr, który wpływa na to, czy paliwo jest bardziej lotne, czyli łatwiej jest uruchomić samochód. Jednocześnie, nie może być zbyt wysoki, bo wtedy odpalenie auta może być zupełnie niemożliwe. Benzyna o większej prężności par pojawia się na każdej stacji paliw w odpowiednim czasie, ale szczególnie jest ważna w obszarach górskich. W benzynie letniej jest od 45 do 60 kPa, w przejściowej od 45 do 90 kPa, a w zimowej od 60 do 90 kPa. Te parametry są dostosowane do aktualnych warunków pogodowych. Gwarantują, że kierowca podczas odpalania auta nie będzie miał problemów związanych ze złym dopasowaniem benzyny do temperatury.

Paliwo zimowe jest też bardziej odporne na rdzę przewodów, ponieważ lepiej radzi sobie z pochłanianiem wilgoci. Tak jak wspominaliśmy wcześniej, niskie temperatury blokują filtr, co jest bardzo niebezpieczne. Właśnie dlatego paliwo zimowe jest jeszcze bardziej odporne na trudne warunki. Olej napędowy, który pojawia się zimą w dystrybutorach, doskonale sobie radzi z temperaturą do -20 stopni Celsjusza. Ten, którym tankujesz swój samochód latem, wytrzymuje temperaturę 0 stopni Celsjusza. Jeśli zatem masz jeszcze np. pół baku z tym paliwem, a pojawiają się pierwsze przymrozki, warto dotankować samochód. Wybierz się na stację paliw, aby nie mieć problemu z rozruchem auta o poranku.

Właściciele diesla często też stosują dodatki do paliwa, które czyszczą wtryski i zapobiegają gromadzeniu się wody w zbiorniku. Poza tym wpływają na cichą pracę silnika i chronią przed korozją. Dodatki do diesla na zimę, czyli depresatory, mają wpływać na płynny start silnika zimą. Właściciele aut nie tankują wyłącznie innego oleju napędowego i benzyny. LPG także jest przystosowane do panującej temperatury, aby ułatwić rozruch auta. Tu paliwo zimowe ma większą zawartość propanu, czyli gazu lotnego. Kierowcy mogą jednak delikatnie odczuć wzrost cen. Niektóre stacje benzynowe proponują paliwo z dodatkami, które mają jeszcze większy wpływ na szybszy i płynniejszy rozruch, nawet do -30 stopni Celsjusza. 

Nie zapomnij o formalnościach, czyli obowiązkowym ubezpieczeniu auta. Oblicz cenę korzystając z kalkulatora online, zadzwoń do naszych doradców albo odwiedź jedną z placówek.