Czy można w bagażu podręcznym przewozić jedzenie?

Niedługo odbędzie się Twój pierwszy lot samolotem? Ten tekst powstał po to, aby odpowiedzieć na Twoje pytania, dotyczące przewożenia jedzenia w bagażu podręcznym. Czy i jakie produkty można ze sobą zabrać? Czy jeśli chodzi o wodę i inne napoje jesteś zdany tylko na ofertę linii lotniczych? Dowiedz się, czytając ten artykuł.

Podróżujesz samolotem po krajach Unii Europejskiej? W takim razie mamy dla Ciebie dobrą wiadomość. Na pokładach samolotów, obsługujących takie loty lista produktów spożywczych w bagażu podręcznym jest bardzo rozbudowana. Nieco inaczej może być w przypadku podróży poza kraje Unii Europejskiej. Na przykład do Australii czy USA jest zakaz przewożenia świeżych owoców, warzyw czy produktów odzwierzęcych. Dlatego bardzo ważne jest sprawdzenie na oficjalnej stronie internetowej danego państwa spoza UE, jakie jedzenie w bagażu podręcznym można zabrać ze sobą.

Jeśli chodzi o produkty spożywcze, dozwolone do wniesienia na pokład samolotu lecącego do kraju z UE oraz Andory, Islandii, Liechtensteinu, Norwegii, San Marino czy Szwajcarii, to wymienić można m.in.:

W przypadku jedzenia w bagażu podręcznym w postaci półpłynnej np. miodu trzeba dostosować się do obowiązujących limitów. Więcej o tym piszemy w dalszej części artykułu.

Co do produktów takich, jak nabiał, mięso i innych, pochodzenia zwierzęcego nie ma wątpliwości. Nie można ich przywozić do krajów Unii Europejskiej i odwrotnie – wywozić z terenu UE do innych państw, niebędących jej członkami. Dlatego, jeśli lecisz np. do Rosji, lepiej zrezygnuj z kanapki z kiełbasą.

W obrębie państw UE oraz do Andory, Islandii, Liechtensteinu, Norwegii, San Marino czy Szwajcarii można przewozić wyroby mięsne i inne pochodzenia zwierzęcego, o ile są przeznaczone do spożycia własnego. Podczas takich podróży można więc mieć w bagażu podręcznym do samolotu kabanosy, kiełbasy, wędliny, konserwy mięsne czy inne mięsne przekąski.

Trzeba jednak pamiętać, aby nie przesadzić z ilością tego typu produktów. Jeśli zapakujemy w podróż mały pęczek kiełbasy, celnik najprawdopodobniej uzna, że jego przeznaczeniem jest właśnie prywatny użytek. Gdy zobaczy, że bagaż podręczny jest wypełniony takim jedzeniem po brzegi, może stwierdzić, że jego przeznaczeniem jest handel. To od konkretnego celnika zależy, jak oceni sytuację i czy pozwoli na wniesienie kiełbasy lub innych mięsnych przekąsek na pokład samolotu.

Większość linii lotniczych stosuje limity przewożenia produktów płynnych oraz półpłynnych. Ze względów bezpieczeństwa możliwe jest zabranie ze sobą przez jednego podróżnego maksymalnie 1 litr takich produktów. Każdy z nich musi być przewożony w osobnym pojemniku o pojemności 100 ml.

Do płynów zaliczyć trzeba nie tylko wodę, napoje, ale także np. zupy czy sosy. Z kolei produktami półpłynnymi mogą być musy czy miód.

Limitom nie podlegają napoje oraz alkohole, które kupione zostały po przejściu kontroli bagażowej. Jeśli więc chcesz zabrać ze sobą do samolotu wodę w pojemniku większym niż 100 ml, możesz kupić ją w strefie bezcłowej. Może to być także napój lub woda o łącznym litrażu 1 l. Pamiętaj, by w przypadku przewozu alkoholi sprawdzić, jakie są przepisy celne w kraju, do którego podróżujesz!

Mleko dla niemowląt, półpłynne jedzenie w słoiczkach czy napoje dla dzieci nieograniczone są standardowym limitem. Można więc wziąć na pokład samolotu dodatkową wodę czy sok, tak by móc zapewnić dziecku dostateczny komfort podczas podróży, nie martwiąc się o to, że objętość wszystkich płynów w bagażu podręcznym przekroczy 1 litr. Trzeba jednak nastawić się na to, że produkty te podlegają osobnej kontroli.

Wiedzę o tym, jakie produkty spożywcze można wnieść do samolotu, warto czerpać ze strony internetowej konkretnego przewoźnika, dlatego teraz sprawdzimy, jak niektóre linie lotnicze podchodzą do tej kwestii.

Regulamin tego przewoźnika nie zabrania przewożenia jedzenia w bagażu podręcznym, jednocześnie na stronie internetowej czytamy, że na pokładzie samolotu jest możliwość zakupu przekąsek i napojów. Trzeba pamiętać jednak o limicie płynów w bagażu podręcznym w przypadku korzystania z usług WizzAir. 

W regulaminie jest zapis o możliwości przygotowania osobnej torby z pożywieniem dla dzieci poniżej 2. roku życia. Taki dodatkowy „bagaż” jest bezpłatny.

Na pytanie, czy można przewozić jedzenie w bagażu podręcznym na pokładzie samolotów Ryanair, odpowiedź również jest twierdząca. Także w regulaminie tego przewoźnika znalazł się zapis, o możliwości zabrania dodatkowego jedzenia dla dzieci (od 8 dni do 2 lat). Dotyczy to mleka, mleka w proszku, wody sterylnej czy pokarmu dla dzieci.

Ponadto na stronie przewoźnika w zakładce „przedmioty dozwolone na pokładzie” mowa jest o tym, że płyny np. wodę czy napoje trzeba przewozić w plastikowych pojemnikach o pojemności do 100 ml, a ich łączna suma nie może przekroczyć 1 l.

Na stronie internetowej przewoźnika LOT czytamy, że do samolotu można zabrać takie produkty jak: kanapki, świeże owoce, warzywa, słodycze, gumę do żucia czy przekąski. Produkty płynne, półpłynne czy żelowe np. miody, musy, sosy, kompoty można przewozić w bagażu podręcznym, ale jedynie w ramach limitu przewozu płynów. Oprócz bagażu podręcznego możesz wnieść do samolotu także jedzenie i napoje kupione w strefie bezcłowej.

W przypadku tego przewoźnika również można przygotować osobną paczkę z produktami dla niemowląt takimi jak: mleko, soki lub woda. Jeśli planujesz wnieść tego rodzaju jedzenie na pokład samolotu LOT, musisz zgłosić się do osobnej kontroli bezpieczeństwa.

Wiesz już, jakiego rodzaju jedzenie możesz zapakować do bagażu podręcznego. A jak chronić przewożone na pokładzie samolotu rzeczy? Kup ubezpieczenie bagażu i zabezpiecz się na wypadek jego utraty, zniszczenia, kradzieży lub opóźnienia. Zyskaj również pomoc np. tłumacza w razie trudnych sytuacji za granicą, wybierając dobre assistance w podróży. Sprawdź kilka ofert pełnej polisy podróżnej w porównywarce ubezpieczeń turystycznych, wybierz najlepszą opcję i zapłać za nią online!

A jeśli wolisz kupować ubezpieczenia tradycyjną drogą, zapraszamy do naszych placówek lub do kontaktu z infolinią.