Rowerzysto, za kolizję zapłacisz z własnej kieszeni!

30/03/2015

Z policyjnych statystyk wynika, iż w zeszłym roku na polskich drogach doszło do ok 1786 wypadków z udziałem rowerzystów. W 2014 roku rowerzyści spowodowali ok. 5 proc. wszystkich wypadków komunikacyjnych, a odsetek ten wzrósł o 4 proc. w stosunku do 2013. W przypadku, gdy sprawcą wypadku lub kolizji jest cyklista, to na nim ciąży konieczność naprawienia szkody – często z własnej kieszeni.

Pomimo, iż liczba rowerów na polskich drogach wzrasta, nie odnotowujemy zwiększonego zainteresowania ubezpieczeniami dla rowerzystów – mówi Adrian Kościuk, doradca CUK Ubezpieczenia. Niestety wciąż mało osób zdaje sobie sprawę, że osobiście odpowiada za wyrządzone szkody, jeśli zarysuje samochód lub kogoś potrąci. Odszkodowanie może sięgać nawet dziesiątek tysięcy złotych.

W myśl Prawa o Ruchu Drogowym, rower – nie będąc pojazdem mechanicznym nie podlega obowiązkowi ubezpieczenia OC. W praktyce oznacza to, że jeśli rowerzysta nie posiada żadnego ubezpieczenia OC, wszelkie koszty związane z wyrządzonymi przez niego szkodami musi ponieść z własnej kieszeni. Trzeba liczyć się również z tym, że jeśli tego nie zrobi, osoba poszkodowana, może sprawę skierować do sądu, a to niesie za sobą kolejne niemałe wydatki.

Towarzystwa ubezpieczeniowe od dawna oferują konkretne polisy dla rowerzystów. Pakiety pomocy rowerowej dostępne są już od 149 zł. Co ważne, w ramach takiego ubezpieczenia, rowerzysta może liczyć na odszkodowanie z tytułu kradzieży, które może przeznaczyć na zakup nowych „dwóch kółek”. Zyskuje również gwarancję darmowego transportu uszkodzonego sprzętu oraz siebie samego, w odległości nawet do 50 km od miejsca zamieszkania np. po złapaniu gumy podczas wyprawy rowerowej, a następnie pokrycie kosztów naprawy w serwisie.

Ochronie podlega nie tylko rower, ale również zdrowie jego posiadacza. Co ciekawe taka polisa obejmuje, nie tylko wizytę u lekarza specjalisty, czy rehabilitację, ale np. wizytę u psychologa, czy nawet wizytę u dentysty, wraz z wstawieniem implantu zębowego w razie potrzeby - dodaje Kościuk.

Do dziś, każda próba wprowadzenia obowiązkowego ubezpieczenia OC dla rowerzystów wzbudza niezadowolenie zarówno ze strony odpowiedzialnego za ubezpieczenia Ministerstwa Finansów, jak i samych rowerzystów. Unia Europejska nie planuje w najbliższych latach zmian dotyczących rowerzystów, więc wygląda na to, że nic w tej materii nie ulegnie zmianie.

2015-03-30